Zamknij

Powroty

podróże – fotografia – inspiracja

Maroko – ceny, waluta i targowanie się. Co warto wiedzieć?

Maroko to specyficzny kraj, w którym bez ogólnej znajomości cen, zwłaszcza w dużych miastach, łatwo przepłacić niemalże na wszystkim. Na bazarach cena wynosi tyle, ile się wynegocjuje, taksówkarze w mieście często nie włączają taksometrów i cenę warto ustalić przed wyjazdem. Ten sam nocleg może kosztować 30zł/os, może także 80. Nawet w większości sklepów brak jest wyraźnie oznaczonych cen produktów, choć nie mieliśmy sytuacji, w której znacznie przepłaciliśmy. Przynajmniej tak się nam wydaje. Z pewnością można jednak stwierdzić, że ceny w Maroku są niskie i to kraj tani, który po odpowiednim przygotowaniu i zaakceptowaniu panujących w nim realiów, podróżując zwłaszcza poza dużymi miastami zostawi pozytywne wrażenia.

***

Maroko – ceny

Sklepy spożywcze są na każdym kroku, także w małych miejscowościach. Ceny nie są podane, ale są do siebie najczęściej zbliżone. W dużych miastach znajdziecie supermarkety takie jak Carrefour, Marjane czy Uniprix w Agadirze (ceny w tym markecie są na prawdę niskie), w których można płacić kartą.

Przykładowe ceny w Maroku (w sklepach, waluta Maroko – 1MAD ~ 0.38PLN):
Bagietka francuska: 3MAD (1.14zł)
Coca-cola (0.5l) – 5.5MAD (2.09zł)
Granat (1kg): 12MAD (4.56zł)
Karta SIM z doładowaniem 1gb internetu: 50MAD (19zł)
Mleko (1l): 4.5MAD (1.71zł)
Orzeszki ziemne (małe opakowanie): 1MAD (0.38zł)
Pomarańcze (1kg): 4.5MAD (1.71zł)
Woda mineralna (0.5l): 2MAD (0.76zł)

Restauracje, ceny jedzenia w Maroku:
Herbata – 5-12MAD (1.9 – 4.56zł)
Kuskus wegetariański: 25MAD (9.5zł)
Menu obiadowe w turystycznych miejscach (zupa/sałatka, drugie danie, deser owocowy): 60-100MAD (22.8 – 38zł)
Naleśniki na słodko: 20MAD (7.6zł)
Piwo 0.5l w restauracji na promenadzie w Agadirze: 20MAD (7.6zł)
Szawarma: 15MAD (5.7zł)
Świeżo wyciskany sok z pomarańczy: 4MAD (1.52zł)
Tadżin: 25-60MAD (w zależności od wielkości, rodzaju i miejsca): (9.5zł – 22.8zł)
Zupa harira: 10-20MAD (3.9 – 7.6zł)

Targowanie się – tradycja i oszczędność

Targowanie się stale wpisane jest w kulturowy krajobraz Maroka. Ceny produktów, jeśli nie zostały podane, są rezultatem negocjacji między sprzedawcami a kupującymi. Ci pierwsi zrobią wiele, aby przekonać do swojego towaru, podkreślą zalety, odegrają prawdziwy spektakl próbując wielu sztuczek. Przed kupującymi największe wyzwanie to oszacowanie orientacyjnej ceny, jaką powinien kosztować produkt lub usługa.

Z zasady nie przystaje się na pierwszą zaproponowaną cenę, jednak skąd wiedzieć czy jest ona o 10, 20 czy 300% wyższa od rzeczywistej wartości? Jeżeli jesteśmy czymś bardzo zainteresowani, warto zapoznać się z propozycjami na różnych straganach, a w przypadku taksówek czy usług turystycznych zapamiętywać orientacyjne wartości i próbować obniżać cenę. Nie ma nic złego w targowaniu się. To nie tylko sposób na oszczędność, ale też tradycja, w Maroku żywa również wśród mieszkańców.

Oczywiście nie warto popadać w skrajności, często po przeliczeniu kwot okazuje się, że kilka złotych nie jest warte poświęcenia wielu minut na zbijanie cen. Kiedy jednak osiągniecie ze sprzedającym porozumienie i zaakceptuje on waszą propozycję, w dobrym tonie jest dokonanie zakupu. W końcu słowo się rzekło.

Maroko – waluta, bankomaty, pieniądze

Waluta Maroka to dirham (MAD), który dzieli się na 100 centymów. Marokański dirham jest niewymienialny poza granicami kraju, dlatego jego kupno w Polsce jest niemal niemożliwe. Rezerwując ceny noclegów np. przez booking.com, czy nawet będąc na miejscu często spotkacie się z kwotami w euro. Na ogół można płacić bezpośrednio także w tej walucie (nie są przyjmowane monety), czasem zapłata możliwa jest tylko w dirhamach marokańskich. Zawsze proponowano nam uczciwe kursy, co ciekawe zdarzało się, że lepsze niż w kantorach.

W Maroku płaciliśmy tak jak opisaliśmy to w poradniku o tanich płatnościach zagranicą i wymianie walut. Mieliśmy ze sobą kartę dolarową kantoru Alior Bank (dolary wymienione wcześniej przez Walutomat), na lotnisku wypłaciliśmy dużą ilość dirhamów odrzucając propozycje przewalutowania w bankomacie.

Posiadaliśmy ponadto ze sobą wymienione przez internet i wypłacone w oddziale banku euro i nieco dolarów. Płatność kartą nie jest możliwa poza supermarketami i niektórymi restauracjami. W wielu mniejszych sklepach obowiązuje minimalna kwota transakcji 100 dirhamów marokańskich. Waluta bez problemu może być wypłacona w bankomatach, które znajdziecie w większych miastach.

Transport i taksówki

Transport publiczny jest bardzo dobrze zorganizowany, cena zależy m.in od wyboru przewoźnika – droższe są CTM i Supratours. Tanie jest wypożyczenie aut (zdarzają się oferty za 60-70zł/dzień), co w połączeniu z niskimi cenami paliwa jest dobrym pomysłem na zwiedzanie Maroka, zwłaszcza w większej grupie. Państwowe taksówki międzymiastowe (grand taxi) działają na zasadzie opłaty za jedno miejsce w aucie, mają wyznaczony parking w każdej większej miejscowości. Taksówki w miastach (petit taxi) mają taksometry, choć kierowcy nie są skorzy do ich włączania. Przeczytaj więcej o transporcie w Maroku.

Ile kosztują noclegi w Maroku?

Oferta noclegów w Maroku jest bardzo bogata – począwszy od skromnych pokoi dwuosobowych do 60-70zł, łóżek w pokojach wieloosobowych (15-25zł), skończywszy na bogatych apartamentach w turystycznych kurortach. Świetna jest możliwość spania zarówno w przepięknych riadach, jak i w rozsianych po kraju kazbach. Ceny noclegów w Maroku, nasze porady i rekomendacje znajdziesz w tym tekście.

Olejek arganowy – cena

Jedną z najczęściej przywożonych z Maroka pamiątek jest olejek arganowy. Cena przynajmniej w teorii powinna być znacznie niższa niż w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że kupując na bazarach podlega ona negocjacjom, a duże zainteresowanie turystów sprzyja zawyżaniu cen. Olejek arganowy można również bez problemu kupić w sklepach, także w dużych supermarketach, jak Carrefour w Marrakeszu. Cena olejku arganowego, który kupiliśmy na souku w Rissani wynosiła 20 dirhamów (7.5zł) za olejek o pojemności 50ml. W Marrakeszu spotykaliśmy się z cenami kilkukrotnie wyższymi. Nie negocjowaliśmy, bo zakupy były już zrobione, jednak z pewnością cena olejku arganowego, podobnie jak innych towarów podlega negocjacji. Warte rozważenia są zakupy w dużych supermarketach, gdzie nabyć można także inne kosmetyki charakterystyczne dla Maroka, np. marokańską glinkę.

Spodobał Ci się tekst i zdjęcia? Podziel się ze znajomymi!

komentarzy

  1. Waluta Maroka to ciekawostka sama w sobie. Czy ktoś ma może jakiś banknot po podróży? Chętnie bym kupił kolekcjonersko

  2. Właśnie jesteśmy w Marrakeszu. Jeszcze w żadnym miejscu nie trafiliśmy na ceny, które podajesz. Dla przykładu ceny z Carrefour:
    woda 1,5 l – od 3 MAD w promocji, standard 4,5 MAD, w małych sklepach 2 razy tyle
    bagietka 4 MAD
    tadżin ok. 50 MAD(oczywiście poza Carrefour)
    woda różana 28 MAD
    ser żółty od 80 MAD za kg
    Ceny paliwa nie są najniższe, nie pamiętam dokładnie, ale byliśmy zaskoczeni.
    Średni kurs dolara 9,5
    Euro 10,50
    Banknotów USD sprzed roku 2000 nie można wymienić

    1. Daniel Kornas says:

      Z tego co widzę, to ceny się zgadzają. 🙂 Zawsze staramy się podawać przedziały cen i oczywiście w dużych miastach zawsze jest drożej niż na prowincji, zwłaszcza w restauracjach Marrakeszu, który jest jednak mocno turystyczny.

  3. Ile wziąć dirhamów odliczając oczywiście hotele. Czy jest bezpiecznie? Wybieramy się do Fes i Casablanki.

    1. Daniel Kornas says:

      Trudno odpowiedzieć na pytanie odnośnie cen, bo można stołować się w mniej turystycznych lokalach o niższym standardzie, a można w droższych miejscach. Można wynająć auto, albo poświęcić trochę więcej czasu i podróżować publicznym transportem (choć przy kilku osobach nie ma już różnic) i tak dalej. 🙂 Ceny w Maroku podaliśmy powyżej, trzeba sobie to jakoś skalkulować i dodać te 10% 🙂 Tak, jest względnie bezpiecznie, ale trzeba uważać na kieszonkowców (podobno), a przede wszystkim na przeróżne próby naciągnięć. To niestety plaga w dużych miastach.

  4. Mam pytanie – jaka jest cena w Maroku olejku z opuncji figowej?

  5. Przemysław says:

    „Mieliśmy ze sobą kartę dolarową kantoru Alior Bank (dolary wymienione wcześniej przez Walutomat), na lotnisku wypłaciliśmy dużą ilość dirhamów odrzucając propozycje przewalutowania w bankomacie.”
    Chciałbym dopytać o wypłatę dirhamów na lotnisku – rozumiem że na karcie były dolary, a przewalutowanie przez bankomat zostało odrzucone. W takim razie w jaki sposób nastąpiła wypłata i po jakim kursie? Do Maroko lepiej zabrać dolary czy euro?

    1. Daniel Kornas says:

      Zgadza się. Przewalutowanie przez bankomat zawsze odrzucasz, a kurs, który wtedy obowiązuje to:
      https://www.mastercard.us/en-us/consumers/get-support/convert-currency.html

      Jest to dzienny kurs Mastercard – najkorzystniejszy i praktycznie nieosiągalny ani w kantorach stacjonarnych, ani w kursach ustalanych przez banki. W karcie Kantor Alior USD nie ma prowizji (bank fee – 0%). Dlatego jeśli sam kupisz USD (np. przez Walutomat, Kantor Alior) – a później wypłacisz dirhamy w bankomacie lub będziesz płacił kartą – wychodzi to tak bardzo korzystnie.

      PS Sorry za nieco spóźnioną odpowiedź – dopiero wróciliśmy do Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij