Zamknij

Powroty

podróże – fotografia – inspiracja

Kraina Górnej Odry. Rowerem, kajakiem, pieszo

Czas na wycieczki po…Śląsku! Którym? Tym w obrębie województwa śląskiego. Naszą przygodę zaczynamy od terenów memu sercu najbliższych, czyli Krainy Górnej Odry. Czy w ogóle wiedzieliście o jej istnieniu? Jeśli nie, nic nie szkodzi, bo nazwa ta jest sprawą całkiem jeszcze świeżą, a ja jestem zachwycona jej wydźwiękiem zwiastującym, jak na krainę przystało, coś romantycznego, pełnego, historycznie, geograficznie i etnicznie kompletnego, a przy tym tak obiecującego przyrodniczo. Gwarantuję Wam, że się nie zawiedziecie, a może nawet bardzo zdziwicie patrząc na poniższą mapę, z której wynikałoby na pierwszy rzut oka, że Kraina Górnej Odry leży na terenach powszechnie kojarzonych z górnictwem. Nic jednak z tego! Nie o miastach będzie tym razem mowa. Nie o ich przemysłowych świetnościach. Zapraszam Was do lektury przewodnika pełnego pomysłów na czas spędzony w moich rodzinnych, ukochanych stronach. Na Śląsku pachnącym polnym ziołem, pełnym przestrzeni, krajobrazów, dzikości i piękna. Wszystkiego tego doświadczycie tutaj spacerem, rowerem, czy z perspektywy kajaka.

***

Kraina Górnej Odry – mapa atrakcji

Kraina Górnej Odry zlokalizowana jest w południowo-zachodniej części województwa śląskiego, a znajduje się na terenach Płaskowyżu Rybnickiego i Głubczyckiego oraz Kotlin: Oświęcimskiej, Ostrawskiej, Raciborskiej. Jeszcze konkretniej, miejsce to wyznaczają miasta takie jak Rybnik, Żory, Jastrzębie-Zdrój, Pszów, Wodzisław Śląski, Racibórz i mnóstwo uroczych ościennych gmin.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Patrycja Kornas (@powroty.do)

Rezerwat Przyrody Łężczok

Położony między Raciborzem, Nędzą, Zawadą Książęcą i Babicami, wchodzący w obszar Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich, Rezerwat Przyrody Łężczok to jeden z największych i najpiękniejszych rezerwatów całego województwa śląskiego, a przy tym niezwykła wizytówka Krainy Górnej Odry. Wyjątkową sprawą jest fakt, że można tutaj spotkać niemal połowę wszystkich gatunków ptaków bytujących w Polsce! Osiadaniu w tym uroczym zakątku tak licznego ptactwa sprzyja przebiegająca przez Krainę Górnej Odry Brama Morawska, czyli niezwykle ważny korytarz ekologiczny, którym – za sprawą tutejszego obniżenia między Sudetami a Karpatami – migrują różnorakie gatunki ze świata fauny i flory.

Sama nazwa “Łężczok”, będąca lingwistycznym postrachem każdego obcokrajowca, wzięła się zaś od cennych dla ekosystemu, podmokłych łęgowych lasów porastających rezerwat. Co jednak najciekawsze, tak wspaniałe warunki dla ptactwa nie do końca są sprawą całkiem naturalną, bo przyczyniła się do tego działalność człowieka, a konkretniej Cystersów, którzy na terenie dzisiejszego Łężczoka prawdopodobnie w XIIIw. utworzyli przy wykorzystaniu dorzecza Odry stawy hodowlane. Niezwykle prężnie działający i przedsiębiorczy był to zakon, dzięki któremu do dziś przylatujące tutaj ptactwo może cieszyć się obecnością 8 stawów: Tatusiaka, Markowiaka, Salmu Dużego i Salmu Małego, Ligotniaka, Brzeziniaka, Babiczaka, Grabowca.

Kormorany, rybitwy, mewy śmieszki i łabędzie rodziny dały nam się tu w ciszy przecinanej ptasim jazgotem podglądnąć. Wspaniałe doświadczenie! W Łężczoku czekają na Was wspaniałe okazy drzew, bo oto 64% z nich stanowią okazy mające ponad 100 lat. Mało? Wśród nich znajdziecie dęby mające nawet 400 lat! To właśnie przez Łężczok przebiega czerwony Szlak i.m. Husarii Polskiej upamiętniający przemarsz wojsk polskich udających się z odsieczą do Wiednia. Wielce możliwe więc, że mijał, a nawet sadził je sam Jan III Sobieski.

Idealnie, by pospacerować lub przejechać się rowerem tutejszą ścieżką rowerową.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Patrycja Kornas (@powroty.do)

 

Rezerwat Przyrody Łeżczok – informacje praktyczne

Dojazd i parking
Auto najlepiej zaparkować nie na parkingu, który oznaczony jest na Google Maps, a pojechać kilkaset metrów dalej, mniej więcej tutaj. Znajdziecie tu nowy parking, miejsce odpoczynku w postaci wiat i tablice informacyjne opowiadające o cudach Łężczoka.

Dojazd komunikacją publiczną będzie nieco utrudniony, za to jeśli macie możliwość wzięcia do pociągu roweru, to śmiało wysiadajcie na stacji Racibórz Markowice lub Nędza, skąd do Łężczoka 15 minut jazdy.

Jak doświadczać Rezerwatu Przyrody Łężczok w Krainie Górnej Odry?
W Łężczoku znajdziecie jedną ścieżkę rowerową i 6 ścieżek pieszych. Pamiętajcie, że do rezerwatu nie wolno zabierać czworonożnych pupili, a także zwróćcie uwagę na tablice informacyjne wzmiankujące o odcinkach wyłączonych z możliwości zwiedzania. Przez Łężczok przebiegają także oznakowane szlaki turystyczne:

Wspomniany już Czerwony szlak turystyczny im. Husarii Polskiej przebiegający przez większą część Cysterskiego Parku Krajobrazowego.
Trasa: Będzin → Bytom → Tarnowskie Góry → Gliwice → Rudy → Łężczok → Racibórz → Pietrowice Wielkie → Krzanowice

Żółty szlak turystyczny im. Polskich Szkół Mniejszościowych
Trasa: Chałupki → Tworków → Racibórz → Markowice → Łężczok → Łęg → Kuźnia Raciborska → Bierawa

Trasa rowerowa niebieskim szlakiem Młodości Eichendorffa
Łubowice → Ciechowice ( z przeprawą promem) → Rezerwat przyrody Łężczok → Markowice → Las Obora → Kobyla → Kornowac → Pogrzebień → Las Widok w Brzeziu (niedaleko jest pomnik Eichendorffa )

WAŻNE – nie karm ptaków chlebem!
Będąc w Łężczoku zasmuciła nas jedna rzecz: dostrzegalne w dużej ilości przy punktach widokowych pływające pieczywo rzucane ptakom. Absolutnie nie dokarmiajcie tamtejszych, ani żadnych innych ptaków chlebem! To pozornie niewinne, wynikające z troski człowieka zachowanie, prowadzi do wielu chorób i śmierci zwierząt powodując m.in. tzw. anielskie skrzydło – deformację stawu w skrzydłach. Taki ptak już nie poleci. Inne choroby? Kwasica, zatrucia pokarmowe, aż wreszcie zaburzenie naturalnego instynktu zmuszającego ptaki do naturalnych dla nich migracji. Obfite w pożywienie osiem stawów Łężczoka z pewnością zaspokoi potrzeby wszystkich tych wspaniałych stworzeń bez dodatkowej “pomocy” człowieka. Sprawmy, aby tak pocieszne widoki trwały w najlepsze, a nasza wizyta nie zaszkodziła tutejszym mieszkańcom.

Szlak wież i platform widokowych „Silesianka” w Krainie Górnej Odry

Całkiem nowa i wciąż powstająca w wielu punktach atrakcja Górnej Odry to „Silesianka”, czyli szlak wież i platform widokowych będąca transgranicznym produktem turystycznym. Ma on obejmować docelowo 34 platformy widokowe po polskiej i czeskiej stronie zlokalizowanych w okolicach Bramy Morawskiej. Świetna to sprawa, bo wspaniałych widoków mamy tutaj dzięki temu malowniczemu ukształtowaniu terenu całą moc!

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Patrycja Kornas (@powroty.do)

 

Wieża widokowa przy Granicznych Meandry Odry w Chałupkach i Pałac w Tworkowie

Skoro o Krainie Górnej Odry jest tutaj mowa, nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć sprawczyni całego zamieszania, czyli Odry właśnie! To, co chcę Wam pokazać, to jej najpiękniejszy odcinek: zmysłowo zakręcające Graniczne Meandry Odry w Chałupkach, będące naturalną granicą z Czechami, podziwiane z wieży widokowej ze szlaku „Silesianka”. Absolutnie cudowna, niesamowicie cenna przyrodniczo, darmowa atrakcja wpisana na listę Natura 2000 prosto z mojej Krainy Górnej Odry. Takie fragmenty koryt rzek – nieuregulowane sztucznie przez człowieka są już w Europie Środkowej prawdziwą rzadkością.

Będąc już tak blisko, nie można odmówić sobie przyjemności zerknięcia na oddalone od Granicznych Meandrów Odry o 15 km ruiny Pałacu w Tworkowie. Jest on póki co w remoncie, by wkrótce zacząć cieszyć oczy na masową skalę, ale nie mogliśmy odpuścić sobie rzucenia okiem na to cudo zza bramy. To jednak niejedyny pałac tej ziemi! W samych Chałupkach przecież znajdziecie Zamek Chałupki.

Graniczne Meandry Odry – informacje praktyczne

Dojazd i parking
Meandry Odry wraz z wieżą widokową znajdują się w Chałupkach. Jadąc drogą nr 78 samochód można zaparkować przy ul. Młyńskiej w tym miejscu. Pod samą wieżę nie można podjechać autem, dlatego na zwiedzających czeka jeszcze do pokonania około 1000 metrów po przyjemnej drodze wyłożonej betonowymi płytami.

Jak doświadczyć Meandrów Odry?
Obowiązkowo trzeba pokonać 114 schodów, by pojawić się na 27m ponad ziemią na wieży z widokiem na cudnie wijącą się rzekę.

Spacerem: Tak jak wspomniałam, do wieży widokowej z parkingu czeka na Was około 10-minutowy spacer. Koniecznie wypatrujcie tutaj w ciszy licznych saren, zajęcy i bażantów. Te akurat udało nam się dostrzec, a wiedzieć jeszcze musicie, że obszar ten zamieszkują także niezwykle rzadkie okazy ze świata fauny i flory. Wymyk szarawy, podróżniczek, szczeżuja wielka mają tutaj swoje miejsca.

Rowerem: Najciekawszy odcinek ma 7km i zaczyna się na przejściu granicznym między Chałupkami a Bohuminem. Ścieżka jest tutaj bardzo malownicza, jednak zdecydowanie warto rozszerzyć trasę. Przez Chałupki i Tworków przebiega wspominany już Żółty Szlak Polskich Szkół Mniejszościowych.

Kajakiem: spływ malowniczymi Meandrami Odry będzie z pewnością wyjątkowym przeżyciem. Przystań kajakową Meander znajdziecie przy ul.Bogumińskiej w Chałupkach (przy przejściu granicznym). Inny ośrodek organizujący spływy po Meandrach Odry oraz Rudy, o których będzie jeszcze mowa, to wypożyczalnia kajaków Waka.

Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu

To jedno z moich ulubionych miejsc w Krainie Górnej Odry. Uwielbiam tutaj spacerować i porywać ludzi na zdjęcia w ramach mojego Studio Powroty. 🙂 Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu to wspaniała propozycja na szybki reset na łonie natury. Wyjątkowy jest tutejszy Zaczarowany Ogród pełen labiryntów. Uwielbiam go o każdej porze roku, ale szczególnie wiosną, kiedy kwitną tutaj m.in. wiśnie i śliwy, a wczesnym latem czaruje bujność kwiecia rododendronów. Czaruje też tutejszy las pełen dziupli i ptaków oraz polanka z możliwością schowania się pod wiatami. Kwietnych i dendrologicznych zachwytów tutaj moc, a dodatkowo uroku dodają mijane po drodze stawy rybne należące do koła łowieckiego oraz małe stawy: Żabi, Cienisty i Szuwarowy, które cudnie wkomponowane są w roślinność arboretum.

Arboretum – informacje praktyczne

Dojazd i parking
Tuż przy wejściu na teren Arboretum w Raciborzu znajduje się całkiem spory parking przy ul. Markowickiej na kilkadziesiąt aut. Jeśli podróżujecie komunikacją publiczną i do Raciborza przyjedziecie na przykład pociągiem, to przydatna może być ta strona, na której znajdziecie rozmieszczenie przystanków komunikacji miejskiej, z kolei tutaj umieszczony został aktualny rozkład jazdy.

Mapa atrakcji
Poniżej zamieszczamy praktyczną mapę z zaznaczonymi ścieżkami i atrakcjami arboretum pochodzącą z oficjalnej strony tego miejsca.

Jak doświadczać Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu?
Spacerem: Z parkingu można wyruszyć dwiema drogami: przedłużeniem ul. Markowickiej skierować się w leśną dróżkę, w stronę ul. Wita Stwosza lub wejść głównym wejściem ograniczonym od strony parkingu szlabanami. Obie drogi pozwolą na zatoczenie koła wokół wszystkich atrakcji arboretum.

Pamiętajcie, że do Zaczarowanego Ogrodu nie można wchodzić z psem.

Rowerem: powyższa trasa spacerowa możliwa jest do pokonania również rowerem. Warto rozszerzyć ją o wycieczkę żółtym Szlakiem Szkół Mniejszościowych w kierunku Łężczoka lub jadąc dalej, w kierunku kolejnych obiektów ze szlaku „Silesianka”, o których zaraz wspomnę niżej.

Zaczarowany Ogród otwarty jest codziennie od 7:00 do zmierzchu.

Wieża widokowa w Pogrzebieniu i Pałac Baildona

Świetnym przedłużeniem wycieczki do Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu będzie pojawienie się przy kolejnym punkcie widokowym, tym razem w Pogrzebieniu, oddalonym od arboretum o niespełna 6,5km.

Z obiektu można zobaczyć m.in. Tworków, Bieńkowice, Sudety, Pasmo Jeseników, zbiornik Racibórz, Sudół czy Studzienną.

Jadąc do wieży widokowej, koniecznie też zwróćcie uwagę na znajdujący się przy ul. Brzezka neorenesansowy Pałac Artura Baildona w Pogrzebieniu nazywany również Pałacem Larischów – rodu będącego pierwotnym właścicielem posiadłości. Pochodzi on z poł. XIX w. i dziś jest w rękach zakonu sióstr Salezjanek.

Co jeszcze czeka w okolicy?

Lubomskie lasy! Szczególnie zwróćcie uwagę na Grodzisko Gołęszyców z XVII – IXw.! Znajduje się ono w Lubomi i stanowi niezwykłą pamiątką po zamieszkujących obszar polsko-czeskiego pogranicza plemienia Gołęszyców. Tego niezwykłego miejsca najlepiej doświadczać udając się wytyczonym tutaj zielonym Szlakiem Gołężyców. Jego trasa to:
PKS Syrynia → Światłowiec → Grodzisko Gołężyców → Lubomia → Las Widok na Brzeziu → Racibórz Obora PKS

Kolejny szlak pozwalający zaplanować trasę z uwzględnieniem wieży widokowej w Pogrzebieniu to Szlak Młodości Eichendorffa – niemieckiego poety epoki romantyzmu urodzonego w Łubowicach. (Czy mówiłam już, że Kraina Górnej Odry to romantyczna kraina? :)) Jej przebieg wygląda następująco:
Łubowice → Ciechowice ( przeprawa promowa) → Rezerwat przyrody Łężczok → Markowice → Las Obora → Kobyla → Kornowac → Pogrzebień → Las Widok w Brzeziu (niedaleko jest pomnik Eichendorffa)

Wieża widokowa w Pietrowicach Wielkich

O Pietrowicach Wielkich głośno bywa w okresie wielkanocnym, bo wtedy też odbywa się tutaj wyjątkowe wydarzenie: Tradycyjna Wielkanocna Procesja Konna, a następnie Konny Festyn Wielkanocny, podczas którego organizuje się pokazy ujeżdżania koni i zawody w skokach. Interesująco? Zdecydowanie. Jeszcze bardziej interesujące jest to, że można ją podziwiać z niemal 18 metrów nad ziemią z tutejszej wieży widokowej! Ta zaś otwarta jest cały rok, a my mieliśmy okazję zjawić się tutaj w cudownie zielony i słoneczny dzień, by przekonać się o wspaniałościach ukształtowania terenu Bramy Morawskiej.

Wystarczy pokonać 100 schodów na pamiątkę 100 lat niepodległości i myk, już jesteśmy na górze wieży widokowej. Tuż obok znajduje się tężnia solankowa. Będąc tak blisko, koniecznie jeszcze udajcie się do oddalonego o niecałe 300 metrów drewnianego kościoła pw. św. Krzyża zlokalizowanego na styku ulic Wiejskiej i Norberta Bończyka. Został zbudowany on w 1667r. i właśnie z niego wyruszają tradycyjne konne procesje wielkanocne.

Wodzisław Śląski: Balaton i Park Trzy Wzgórza

Okazuje się, że wieży widokowej nie zabraknie wkrótce także w Wodzisławiu Śląskim! Atrakcja będzie to nie lada, bo obiekt już jest i czeka tylko na swą rewitalizację. Mowa o znanej wszystkim wodzisławianom Baszcie Rycerskiej z 1867r. zwanej też Romantyczną, która w przyszłym roku zamieni się w widokowy taras. Nie musicie jednak zwlekać z wizytą w Wodzisławiu Śląskim do tego czasu, bo tuż nieopodal baszty znajduje się kolejna atrakcja tej ziemi: Balaton! Położony wśród lasu zbiornik wodny przyciąga piaszczystą plażą i ścieżkami możliwymi do pokonania pieszo i rowerem.

Rekreacyjne tereny czekają na Was w Wodzisławiu Śląskim także w Rodzinnym Parku Rozrywki Trzy Wzgórza. Place zabaw, ścieżki rowerowe i piesze, boisko, skate park, labirynty, tor do buli… uff, wciąż to mało! Znajdziecie w nim jeszcze m.in. arenę do gry w chowanego, park linowy, Ogródki Jordanowskie, rosyjskie kręgle, Chatę Solną, a nawet tor pojazdów zdalnie sterowanych. Jak widać, atrakcji jest tutaj moc i cieszę się ogromnie, że miasto i jego mieszkańcy zyskali tak fajną przestrzeń do wspólnego, aktywnego spędzania wolnego czasu. Ten zaś koniecznie wypada zwieńczyć na Szlaku Kulinarnym Śląskie Smaki. W Wodzisławiu Śląskim przy ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 50 znajdziecie restaurację Rączka Gotuje. Któż ze Śląska nie zna medialnej postaci pana Remigiusza? 🙂 Chyba nikt, toteż koniecznie trzeba się przekonać o jego kulinarnych talentach nie tylko patrząc w ekran telewizora, a przybywając w jego progi. Żur na maślonce i klasyk, czyli rolada z kluskami i modrą kapustą polecają się!

Balaton, Park Trzy Wzgórza – informacje praktyczne

Nad ośrodkiem Balaton można zaparkować tutaj, z kolei parking przy Trzech Wzgórzach znajdziecie przed wejściem do parku (wjazd jest dobrze oznaczony od strony ulicy Matuszczyka). Wstęp do obu obiektów jest bezpłatny, niektóre dodatkowe atrakcje i wypożyczalnie są płatne.

Żelazny Szlak Rowerowy

Z Wodzisławia Śląskiego blisko już do moich rodzinnych Łazisk, czyli najbliższych mi okolic. Co zaś w nich? Obiekty prosto ze śląskiego Szlaku Architektury Drewnianej, a przede wszystkim Żelazny Szlak Rowerowy będący niezwykłą formą upamiętnienia przebiegającej po tutejszych terenach linii kolejowej! Ta znikła zyskując w ostatnim czasie nowe życie: ścieżki rowerowe pozwalające odkrywać to piękne pogranicze polsko-czeskie z poziomu dwóch kół. Trasa Żelaznego Szlaku Rowerowego przebiega przez 5 gmin: Godów, Jastrzębie-Zdrój i Zebrzydowice oraz po stronie czeskiej przez Karvinę i Petrovice u Karvine. Więcej o przebiegu, historii i ciekawostkach na trasie znajdziecie pod tym linkiem. Koniecznie zajrzyjcie do prawdziwej perły wodzisławskiej ziemi, czyli do łaziskiego kościoła pw. Wszystkich Świętych mającego ponad 500 lat! W nieodległych Gołkowicach czeka zaś zbudowany w 1878 roku drewniany kościół św. Anny.

Żelazny Szlak Rowerowy – informacje praktyczne

Przebieg szlaku – mapa

Poniżej znajdziecie mapę z zaznaczonym przebiegiem szlaku, z kolei tutaj pobierzecie mapę z nałożonym oficjalnym śladem w formacie gpx.

Oznakowanie i infrastruktura
Szlak jest poprowadzony w formie pętli, co bardzo ułatwia podróżowanie zwłaszcza, kiedy rowery przewozimy autem. Oznakowanie po stronie polskiej jest wystarczające, oprócz charakterystycznych pomarańczowych tabliczek co jakiś czas rozmieszczone są także miejsca odpoczynku, kosze na śmieci, wiaty, czy mapki z ciekawostkami z regionu. Czeski odcinek trasy wyznaczają żółte tabliczki, odcinek po tej stronie granicy poprowadzony jest w dużej mierze bocznymi drogami.

Park Zdrojowy w Jastrzębiu-Zdroju i Ośrodek Wypoczynku Niedzielnego

Trasa Żelaznego szlaku Rowerowego przebiega przez Jastrzębie-Zdrój, do którego warto jednak wpaść nie tylko na dwóch kołach. W istocie górnicze dziś miasto nie kojarzy się zaś z tym, co w swej nazwie zawiera. Gdzie bowiem szukać jego „zdrojowości”? Przede wszystkim w Parku Zdrojowym, na terenie którego od XIX wieku do lat 90. XX wieku funkcjonowało uzdrowisko, a który to jest jednym z największych parków na terenie województwa śląskiego! I choć po odkryciu znacznych złóż węgla kamiennego na tychże terenach zaprzestano przyjmowania do ośrodka kuracjuszy, miejski ten zakątek zachował swój charakter zachęcając do dziś terenami spacerowymi z ponad 70 gatunkami drzew, sanatoryjnymi zabytkami w postaci pijalni wód (odkryto tutaj źródło solanki jodo-bromowej), domu zdrojowego z 1862 r., muszli koncertowej czy inhalatorium. No i te rododendrony, tylko zobaczcie!

Pola, jary i lasy jeszcze stosunkowo niedawno, bo przed latami 50 XX., kiedy to odnaleziono węglowe złoża na tej ziemi, porastały zurbianizowane dziś tereny Jastrzębia-Zdroju. Ich kawałki wciąż jednak można odnaleźć w obrębie miasta! Nam udało się je odkryć przy Ośrodku Wypoczynku Niedzielnego – kolejnej tutejszej atrakcji. Tamtejsza tężnia solankowa, amfiteatr, i plac wodny czekają!

Rybnik: rzeka Ruda i Zalew Rybnicki

Rybnik nigdy już nie chciał być dla mnie tym samym Rybnikiem, którym był dla mnie do czasu, gdy nie znałam jeszcze jego dzielnicy Stodoły. Kiedyś patrzyłam na niego przez pryzmat rybnickiego rynku i przemysłowych terenów. Wtem wszystko zmieniło się, kiedy trafiłam w jego nieznane mi wcześniej, północne rubieże, a tam same cuda: Zalew Rybnicki, rzeka Ruda z jej meandrami, mnóstwo łąk, stadnin i koni, lasów będących kontynuacją Parku Krajobrazowego Cysterskich Kompozycji Krajobrazowych Rud Wielkich i jeszcze dzielnica Paproć do tego. No wspaniałości! Jak je poznać? Najlepiej z perspektywy kajaka lub roweru.

Spływ Meandrami Rzeki Rudy i sporty na Zalewie Rybnickim – informacje praktyczne

Jak doświadczyć Meandrów Rzeki Rudy?
Kajakiem można popływać po Zalewie Rybnickim, jednak idealnie do tego nadają się meandry rzeki Rudy. Start spływu odbywa się w Stodołach, niedaleko zapory na Zalewie Rybnickim w tym miejscu. Znajduje się tam m.in. Przystań Kajakowo-Rowerowa „Aktywni” organizująca imprezy i spływy. Inni organizatorzy spływów Rudą to: Kajakomania, Raditur, Klub Turystyki Rejak. Trasa spływu prowadzi przez piękne tereny wspomnianego już lasu w Parku Krajobrazowym Cysterskich Kompozycji Krajobrazowych Rud Wielkich aż do ujścia Odry.

Jak doświadczyć Zalewu Rybnickiego?
Zalew Rybnicki może chwalić się najdłużej trwającym sezonem żeglarskim w Polsce! Miłośnicy wodnych i słonecznych kąpieli mogą udać się na plażę Pniowiec, czy do ośrodka Ruda. Aktywności wodne w tej okolicy to nie tylko kajaki i rowery wodne, ale także żaglówki i wakeboarding. Więcej informacji dotyczących wodnych aktywności w okolicy znajdziecie w centrum Big Blue, Przystani Kotwica oraz MOSiR w Rybniku. Wzdłuż znacznego odcinka Zalewu Rybnickiego przebiegają trasy rowerowe oraz piesze – między innymi czarny szlak Morza Rybnickiego liczący ponad 22km. Swój początek ma w śródmieściu, a kończy się w Kamieniu przy ośrodku sportowym.

Lasy Rudzkie i kolej wąskotorowa

Wspominając o rybnickich Stodołach, nie sposób przemilczeć jeszcze jednego zakątka wyznaczającego północne granice Krainy Górnej Odry: lasy Rudzkie i samą miejscowość Rudy. Znana jest ona przede wszystkim z tutejszego wyjątkowego Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach. Przepiękne, rozległe, obfite w grzyby i jagody lasy kuszą szczególnie możliwościami rowerowych wycieczek, ale też nie lada atrakcją dla najmłodszych: możliwością przejechania się przez lasy i tutejsze sielskie tereny koleją wąskotorową w Rudach.

Lasy Rudzkie i kolej wąskotorowa – informacje praktyczne

Lasy Rudzkie – jak ich doświadczać?
Rowerem: Okolica obfituje w ścieżki rowerowe urozmaicone miejscami kultu religijnego, wieloma miejscami odpoczynku i pamiątkowymi kamieniami czyniąc ją bardzo przyjazną rowerzystom. Z Rud można wyruszyć np. polecanym już czerwonym Szlakiem Husarii Polskiej do Łężczoka. Inną polecaną trasą jest „tam gdzie odradza się las”. Powstała ona m.in na terenie Lasów Rudzkich zniszczonym w 1992 r. przez ogromne pożary. Przebiega ona w wariantach 23 lub 16 km, a dobrym miejscem do jej rozpoczęcia jest ten parking. Opis ścieżki znajdziecie w tym przewodniku Lasów Państwowych. Innym pomysłem na rowerowy wypad w tym regionie jest trasa wokół Zalewu Pniowiec. Warto tutaj wspomnieć o nowej ścieżce rowerowej Pniowiec – Stodoły do stacji kolei wąskotorowej.

Kolej wąskotorowa – rozkład, ceny
Wąskotorówka kursuje na dwóch trasach. Rudy – Rybnik Stodoły – Rudy oraz w niedzielę także na odcinku Rudy – Stanica – Rudy. Bilety dostępne są w cenach 11zł *ulgowy), 16zł oraz rodzinny (2+2) 46zł. Rozkład jazdy i więcej informacji o kolei znajdziecie tutaj.

 

Pojezierze Palowickie

Na koniec moje ulubione miejsce w Krainie Górnej Odry.  Pojezierze Palowickie to prawdziwa perła Krainy Górnej Odry dostępna na wyciągnięcie dłoni z Żor, Orzesza czy Rybnika. Kolejne to miejsce wpisane w obszar Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich. Nazwa pojezierza wzięła się od pobliskiej wsi Palowice, do której warto zajrzeć, by odwiedzić przepiękny drewniany kościół, kolejny już obiekt ze Szlaku Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego. Na Pojezierze Palowickie składają się zaś stawy Garbocz, Łanuch i Jesionka – wszystkie one ukryte są pośród bujnej zieleni lasu pełnego paproci i krzewów jagód. Upodobali je sobie liczni rowerzyści i spacerowicze, ale przede wszystkim jego mieszkańcy, tak rzadcy jak np. kurka błotna, czarny łabędź, czaple i błotniaki stawowe.

Pojezierze Palowickie – informacje praktyczne

Wędrówki piesze i rowerowe
Pojezierze Palowickie przecina kilka szlaków rowerowych m.in z Rybnika do Żor (zielony nr 10), z Żor do Orzesza (czerwony nr 305) lub Leszczyn (czarny nr 301).

Stawy palowickie to świetne miejsce na piesze wędrówki. Krótką wycieczkę najlepiej zacząć po zostawieniu samochodu na tym parkingu. Możliwości spacerów po tutejszych lasach jest wiele, jednak my najczęściej wędrowaliśmy do Stawu Garbocz, a następnie Łanuch. Na dłuższe piesze wędrówki polecamy niebieski Szlak Początków Hutnictwa z Rybnika do Żor. Tutaj znajdziecie mapę szlaku.

A na deser krótki film pokazujący piękno Krainy Górnej Odry:

Materiał powstał we współpracy ze Śląską Organizacją Turystyczną – SLASKIE.travel.

Spodobał Ci się tekst i zdjęcia? Podziel się ze znajomymi!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij