Mieszkając na co dzień w Krakowie, najczęściej pracuję na południu kraju, na styku województwa śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego, a tym samym bliska jest mi fotografia ślubna w Tarnowie. Tarnów tym samym stał mi się całkiem znanym terenem, bo to właśnie z tych okolic otrzymuję od Was zapytania na wykonanie ślubnych reportaży. Dziś więc chciałabym pokazać Wam nieco zdjęć z pięknego ślubu i wesela, które działo się właśnie w tych okolicach. Myślę, że dla przyszłych Par Młodych będzie to fajna inspiracja także pod kątem sali weselnej, którą jest Biała Przystań. Proste, a jednocześnie eleganckie wnętrza przypadną do gustu wielu osobom, bo też stwarzają możliwość różnorodnej aranżacji. Z pewnością więc można by zorganizować tutaj wesele w stylu zarówno glamour oraz boho. Jako fotografka – polecam! 🙂
Fotografia ślubna – Tarnów
Moja fotografia ślubna nijak nie mogła by się zrealizować, gdyby nie ta wspaniała dwójka ludzi – Weronika i Marek, którzy zaprosili mnie do tego, bym towarzyszyła im w tym wielkim wydarzeniu. Pilzno było moim pierwszym przystankiem, bo to właśnie tam odbywały się przygotowania Pana Młodego. Pracując jako fotograf ślubny w Tarnowie czy gdziekolwiek indziej, tak to zwykle wygląda – przygotowania zaczynam fotografować jadąc do Pana Młodego, a potem nieco więcej czasu poświęcamy na Panią Młodą, której to szykowanie zajmuje zwykle więcej czasu, a mnie stwarza wiele możliwości do uchwycenia tych chwil. 🙂 Tym samym udałam się pod Tarnów, do Wojnicza, który dotąd kojarzył mi się z tym, że co roku odbywa się w nim międzynarodowy salon fotograficzny. Teraz też kojarzy mi się z Weroniką i przepięknym kościołem. Muszę przyznać, że miałam w nim mały problem – tamtejsze organy za sprawą pewnego uzdolnionego muzyka wydały na wejściu Młodej Pary tak niesamowity dźwięk, że musiałam przywołać się do porządku. Po prostu łzy wzruszenia napłynęły mi do oczu, kiedy usłyszałam tak przepiękną pieśń podkreślającą doniosłość tego, co miało się tam za chwilę wydarzyć i musiałam szybko przywołać się do porządku, że hej! jestem tutaj jako fotograf ślubny, a nie gość. 😉 Żadna chwila mi nie uciekła, ale ceremonia była tak piękna, a wnętrze świątyni niezwykłe, że myślę, że warto ją tym samym polecić, jeśli jesteście z okolic Tarnowa i planujecie ślub. Inspiracją niech będzie także dla Was wyjście z kościoła. Często pod budynkiem nie można sypać kwiatami, a Weronika i Marek znaleźli na to przepiękny sposób: zaangażowali przyjaciół, którzy utworzyli szpaler z białych róż. No cudnie!
Wesele w okolicach Tarnowa – Biała Przystań
Tak, jak już Wam wspominałam, wesele fotografowałam w Białej Przystani. Zauroczyłam się przy tym przestrzeniami, które zastałam jadąc tam, przemierzając Tarnów i dalej, okoliczne miejscowości. Fotografując śluby i wesela zawsze mam oczy dookoła głowy wyszukując ciekawych miejsc, łąk czy pól, gdzie moglibyśmy zrobić sesję zdjęciową. Sesję zdjęciową tym razem wykonaliśmy z Weroniką i Markiem nie w Tarnowie, a w Krakowie. Po jej efekty zapraszam Was tutaj, a jeśli szukacie fotografa ślubnego w Pilznie, w Tarnowie czy gdziekolwiek indziej, polecam się! 🙂
