Maroko budziło w nas nieco mieszanych uczuć. Część znajomych narzekała na nieustanne próby naciągania, inni zachwalali swój pobyt podkreślając, że nie spotkały ich na miejscu żadne nieprzyjemności. Zastanawiająca była dla nas również sytuacja Sahary Zachodniej, której losy i historia zdają się być całkowicie przemilczane przez podmioty promujące Maroko. Czego zatem można spodziewać się na miejscu?
***
Maroko – formalności wjazdowe, bezpieczeństwo
Przekroczenie granicy wiąże się z koniecznością uzupełnienia formularza wjazdowego. Oprócz podstawowych danych osobowych podać należy adres noclegu i miejsce pracy. My podaliśmy adres jednego z hoteli, w którym wiedzieliśmy, że będziemy nocować. Nie ma jednak konieczności wpisywania wszystkich adresów. Miejsce pracy w żaden sposób nie było weryfikowane. Takie same formularze są wydawane w hotelach i przy wylocie z kraju. Status bezpieczeństwa Maroka warto sprawdzać na stronie polskiego MSZ.
Podczas całego wyjazdu, poza dużymi miastami, nie mieliśmy żadnych problemów z naciąganiem, czuliśmy się w pełni bezpiecznie. Marrakesz to inna historia – tutaj faktycznie zdarzały się takie sytuacje jak fałszywe informacje o zamknięciu atrakcji tylko po to, aby odwiedzić czyjś sklep. W którejś z bocznej ulic medyny ktoś chciał nam pokazać drogę, a zmierzaliśmy w zupełnie inną stronę niż pokazywała mapa. Często Marokańczycy, którzy początkowo sami oferowali pomoc i bezinteresowność, po wskazaniu drogi oczekiwali zapłaty i byli dość nachalni.
Nasze wrażenia z wyjazdu są jednak pozytywne, a Maroko okazało się dla nas krajem bezpiecznym. Warto jednak zwrócić uwagę na przejścia dla pieszych i sygnalizacje świetlne, gdyż są dosyć umowne. Podczas zaledwie jednego dnia w Marrakeszu byliśmy świadkami potrącenia pieszego (turysty) przez skuter oraz groźnie wyglądającego wjechania samochodu w motocyklistę.
Wiza do Maroka – do 90 dni niewymagana
Paszport ważny minimum 6 miesięcy (od dnia wylotu) to jedyny wymagany dokument, którego potrzebują Polacy jadący w celach turystycznych do Maroko. Wiza na czas pobytu do 90 dni nie jest wymagana. Waluta Maroka – dirham nie jest wymienialny poza granicami kraju, a jego wywóz jest możliwy w kwocie maksymalnie 2000 MAD.
Sahara Zachodnia
Sahara Zachodnia rozciąga się na terytorium 266,000 km², a więc jest niewiele mniejsza od powierzchni Polski. Formalnie stanowi terytorium o nieustalonym statusie. Tę dawną kolonię hiszpańską od 1975 w większości kontroluje Maroko, co dobrze obrazuje mapa z zaznaczonym murem o długości 2700km, kilkukrotnie rozbudowywanym w latach 80-tych XX wieku.
Turyści nie potrzebują wizy do wjazdu na terytorium pod marokańską administracją, choć trzeba liczyć się ze wzmożonymi kontrolami. O samej Saharze Zachodniej nie mówi się wiele, a spora część relacji i materiałów dostarcza sprzecznych informacji. Zainteresowanych tematem odsyłam do dwóch wywiadów – z prof. Adam Kosidło tutaj i Bartkiem Sabelą tu, którego książka “Wszystkie ziarna piasku” poświęcona Saharze Zachodniej została wydana przez Wydawnictwo Czarne w 2015 roku.
Sahara Zachodnia to moje niespełnione podróżnicze marzenie. Mam nadzieję, że w następnym roku będzie tam na tyle bezpieczneie żeby pojechać i napisać artykuł.